Zauważyłam w Martinie tylko dwa kościoły. Pewnie w innych dzielnicach są kolejne. Pierwsza z dostrzeżonych przeze mnie świątyń to katolicki kościół św. Marcina.
Ewidentnie widać związek między patronem kościoła a nazwą miasta.
Niestety nie byłam w środku, więc nie wiem, jak wygląda wnętrze.
Druga świątynia, którą sfotografowałam, należy do ewangelików.
Jak głosi tablica przy wejściu, powstał on w roku 1784, w stylu klasycystycznym.
Okna wypełniają kolorowe witraże.
Budynek kościoła ewangelickiego jest chyba większy od kościoła św. Marcina, chociaż nie byłam w żadnym z nich, więc może to tylko złudzenie.
Niemniej jednak świątynia ewangelicka jest dość pokaźnych rozmiarów.
Z kościołem sąsiaduje też szkoła ewangelicka.
Budynek chyba od wielu lat służy ewangelikom, mówią o tym nawet napisy wyryte na ścianie frontowej.
Obok znajduje się też internat oraz jakiś urząd kościelny, przynajmniej tak się domyślam na podstawie słowackich tabliczek.
Oba kościoły, i katolicki, i ewangelicki są pomalowane na biało (albo kolor zbliżony do białego). Mieszkańcy nie mogą w takim razie umawiać się pod białym kościołem:) W moim mieście jest tak, że zwykle świątynie mocno się od siebie różnią i nawet jeśli ktoś nie zna patrona, to bez problemu odróżni biały kościół od czerwonego, okrągły, żółty, mały itp.
Na terenie przykościelnym znajdują się też dwie tablice pamiątkowe. Jedna poświęcona jest Jozefovi Bučkovi.
Druga, znacznie większa, upamiętnia naród słowacki oraz wydarzenia z 1861 roku. Z napisów nie do końca byłam w stanie zrozumieć, o co chodzi. Ale poratował mnie internet. W czerwcu 1861 w Martinie ogłoszono Memorandum Narodu Słowackiego podczas zjazdu wielu ważnych osobistości ważnych dla Słowaków. Co roku 7 czerwca na Słowacji obchodzona jest rocznica tego wydarzenia.
Tyle o kościołach w Martinie, kolejne fotorelacje wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz