Podczas mojego ostatniego pobytu na Litwie miałam możliwość przyjrzeć się dokładniej wnętrzom Uniwersytetu Wileńskiego. W jednym z budynków znajdują się bardzo ciekawe mozaiki z bóstwami pochodzącymi z litewskiej mitologii. Autorem jest Algimantas Vitolis Trušys.
O niektórych bogach słyszałam na zajęciach z literatury litewskiej, inni byli dla mnie zupełną nowością. Nie słyszałam np. o bogini Gabija, związanej z ogniem.
Nie słyszałam też wcześniej o Pikolisie.
Wydaje mi się, że mam spore zaległości przede wszystkim w postaciach kobiecych, bo czytaliśmy głównie o bogach męskich. Nie było wzmianek o bogini noszącej imię Žemyna, które pochodzi od "žemė", czyli "ziemia" po litewsku.
Inna nieznana mi wcześniej bogini to Medeina, na mozaice przedstawiona z sarenką.
Ostatnia z uwiecznionych na uniwersyteckich ścianach bogiń to Laimė, co znaczy "szczęście".
Z bogami jest już lepiej, bo o Patrimpasie kiedyś czytałam.
Znałam też oczywiście Perkūnasa.
Nowością był dla mnie Vėjopatis oraz wspomniany już wcześniej Pikolis.
Dobrze, że wszystkie bóstwa były podpisane, bo sama bym się nie domyśliła pewnie, o jakiego boga chodzi.
Litwini czcili jako święte zwierzęta węże i to jedna z niewielu postaci, którą byłam w stanie rozpoznać bez podpowiedzi.
Zresztą to nie jedyne zwierzę, jakie spotkałam tego dnia na Uniwersytecie Wileńskim. Cały budynek był oklejony też małymi karteczkami z różnymi napisami o jeżach i kodem QR, prawdopodobnie to jakaś reklama. Ktoś nawet dorysował jeża.
Ežys to jedno z moich ulubionych litewskich słów, więc nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić paru zdjęć. Jednocześnie jest to nazwa telefonii komórkowej na Litwie, więc strzelam, że prawdopodobnie z tym związana jest reklama.
"Mitologia litewska" to nie jedyne ciekawe malunki, jakie sfotografowałam na uniwersytecie w Wilnie, inne pojawią się w kolejnych relacjach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz